Lokalny portal bielsko.biala.pl opisał, że w grudniu po kontroli policja zatrzymała prawo jazdy dwóch kierowców. Badanie narkotestem używanym w Komendzie Miejskiej Policji w Bielsku-Białej wykazało, że obaj prowadzący zażyli substancje odurzające.
Narkotester pokazał 5 zabronionych substancji
Jak opisał jeden z kierowców, policyjny narkotest pokazał, że mężczyzna miał zażyć pięć substancji, w tym marihuanę i amfetaminę. Był zaskoczony, ponieważ brał jedynie leki na grypę. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy. Ponadto w związku z tym, że był kierowcą zawodowym, za rzekome jeżdżenie pod wpływem narkotyków został zwolniony z pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do drugiego podobnego zdarzenia doszło 19 grudnia, również w okolicach Bielsko-Białej. Kierowca autobusu został zatrzymany do kontroli drogowej, a wynik badania narkotestem pokazał aż pięć na osiem zabronionych substancji, w tym marihuana czy amfetamina. W rzeczywistości kierowca był astmatykiem.
Jestem zawodowym kierowcą od wielu lat, nigdy nie byłem karany, nigdy niczego nie zażyłem. Na utrzymaniu mam rodzinę - dwójkę dzieci i żonę - mówi w rozmowie z lokalnym portalem.
Kierowcom zwrócono prawo jazdy
Kierowcy nie prowadzili pod wpływem narkotyków - w obu sprawach wyniki były fałszywie dodatnie, a niewinność po kilku tygodniach dowiodły badania krwi. Sprawy obu kierowców zostały umorzone. Jeden z poszkodowanych otrzymał z powrotem prawo jazdy pod koniec grudnia, a drugi - na początku lutego.
Asp. szt. Katarzyna Chroba z komendy miejskiej policji w Bielsku-Białej w rozmowie z portalem bielsko.biala.pl potwierdziła, że badania kierowców wykonywane były przy użyciu tego samego urządzenia. Okazuje się, że używane urządzenie badające ślinę kierowców jest bardzo czułe i wykrywa nawet śladowe ilości niedozwolonych substancji.
Czytaj także: Rosjanie przeżyli atak. Stanęli przed kamerami
11 fałszywie dodatnich wyników
Jednak jak dodaje portal, fałszywie dodatnich wyników jest znacznie więcej - w 2022 roku w KMP w Bielsku-Białej stwierdzono aż 11 przypadków, w których badania laboratoryjne krwi nie potwierdziły dodatniego wyniku badania narkotestem.
Policjanci z Bielska-Białej dopiero w styczniu przekazali informację o problemie do Komendy Wojewódzkiej Policji. Obecnie sprawa jest badana i bielscy policjanci oczekują na decyzję w sprawie dalszego wykorzystywania urządzenia. Planowane jest również przeprowadzenie cyklu szkoleń dla funkcjonariuszy. Stróże prawa potwierdzają, że w opisywanych przypadkach nie chodzi o testy DrugWipe 6S firmy Securetec, co mogło sugerować załączane uprzednio zdjęcie w materiałach prasowych.