Prowadząc auto zawsze należy pamiętać o zapinaniu pasów bezpieczeństwa. Unikanie tego grozi kierowcy mandatem w wysokości 100 złotych oraz dodaniem na jego konto dwóch punktów karnych.
Jeśli ponadto przewozi on pasażerów także bez zapiętych pasów, zostanie ukarany dodatkowymi 100 zł oraz pięcioma punktami karnymi. Zaś podróżujący, który pomimo próśb kierowcy odmówi ich zapięcia, musi liczyć się z mandatem w kwocie 100 zł.
Czytaj więcej: Karolina Gilon pozuje w bikini. Ma nogi do nieba
Tajemniczy guzik na pasach bezpieczeństwa. Do czego służy?
Nie o kary tutaj jednak chodzi. Co najważniejsze, zapięte pasy znacznie zwiększają nasze bezpieczeństwo podczas podróży autem. Mówi się, że prawdopodobieństwo przeżycia wypadku dzięki nim jest dwukrotnie wyższe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W chwili zderzenia auta z nieruchomą masywną przeszkodą z prędkością około 50 km/h, na ludzi wewnątrz auta działa ogromna siła przeciążenia; osoba o wadze ciała 75kg przez moment ma "masę zderzeniową" około 3750 kg. Nikt nie jest w stanie przeciwstawić się takiej sile i zostanie rzucony na deskę rozdzielczą, albo wyrzucony przez okno i jego ciało ulegnie zmiażdżeniu, chyba, że powstrzymają je dobrze zapięte pasy" - cytuje wypowiedź policji portal Eska.pl.
Na pasach znajduje się też tajemniczy, plastikowy guzik. Nie każdy wie, jaką spełnia on rolę.
Otóż stanowi rodzaj pewnego ogranicznika dla klamry, gdy pasy są zwinięte. Dzięki niemu klamra nie przemieszcza się i zostaje na swoim miejscu. Jest gotowa do użytku od razu, kiedy wsiądziemy do pojazdu. Nie tracimy czasu na jej szukanie. Guzik zatem zdecydowanie poprawia komfort korzystania z pasów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.