Zima nie jest ulubioną porą roku dla wielu kierowców. Intensywne opady śniegu potrafią spowodować prawdziwy chaos na ulicach. Niestety, drogi pełne błota pośniegowego, w połączeniu ze słabą widocznością i minusowymi temperaturami są gotową receptą na rozmaite incydenty samochodowe. Nie zawsze muszą się jednak kończyć wypadkami.
Niekiedy warunki pogodowe na drogach mogą po prostu spowodować problemy z przemieszczaniem się. Właśnie z tym musiał zmierzyć się kierowca poruszający się ul. Wapienicką w śląskim Jaworzu. Być może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ten poruszał się nowoczesnym fordem mustangiem. Kanał Bielskie Drogi opublikował na YouTube nagrane przez świadka zdarzenia wideo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kilkusetkonny mustang z napędem na tylną oś został pokonany przez warunki na drodze. Amerykański samochód utknął w miejscu. Nadmiar mocy sprawił, że koła obracały się, ale auto nie jechało do przodu. Sytuacja okazała się na tyle poważna, że na miejsce wezwana została straż pożarna. Strażacy po popchnięciu pojazdu umożliwili kierowcy kontynuowanie podróży.
Czytaj także: Wałęsa apeluje do Niemców. Te słowa rozwścieczą Rosjan
Wideo z Jaworza wzbudziło zainteresowanie internautów. Niecodziennie w końcu widzi się mustanga pchanego po drodze przez strażaków. Komentujący nie ukrywali rozbawienia zaistniałą sytuacją. Co ciekawe pojawiło się również wiele pozytywnych komentarzy zaadresowanych do strażaków.
Kolejny, nie pierwszy już przykład, dlaczego strażaków się szanuje - napisał komentujący.
Co się dziwić, koleś prosto z pełnej słońca Kalifornii jedzie na letnich - stwierdził z przekąsem internauta.