Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Malwina Witkowska
Malwina Witkowska | 

Nagranie z A2. W sieci zawrzało. "W życiu bym mandatu nie przyjął"

345

Na autostradzie nieopodal Poznania doszło do kolizji. Jak wynika z relacji autora nagrania, policja uznała, że to kierowca samochodu z tyłu jest winny, ponieważ nie zachował bezpiecznej odległości. Jednak według internautów, odpowiedzialność za zdarzenie spoczywa głównie na kierowcy tira.

Nagranie z A2. W sieci zawrzało. "W życiu bym mandatu nie przyjął"
Na autostradzie A2 doszło do kolizji. Internauci wskazali winnego (Facebook, Stop Cham)

Na kanale "Stop Cham" regularnie pojawiają się filmy dokumentujące wypadki oraz niebezpieczne sytuacje na drogach. Tym razem opublikowano nagranie z dnia 2 października, które ilustruje groźną kolizję na autostradzie A2 w okolicach Poznania.

Na zamieszczonym materiale wideo widać, jak kierowca osobówki, próbując uniknąć zderzenia z tirem, który wjechał na jezdnię z powodu zwężenia drogi, nagle zahamował.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Bmw jechało pod prąd. Groźny moment na S17

W wyniku tego manewru samochód, który jechał tuż za nim, nie zdążył wyhamować i uderzył w tył pojazdu nagrywającego. Incydent ten pokazuje, jak nieprzewidywalne mogą być sytuacje na drogach i jak ważne jest zachowanie ostrożności, zwłaszcza w obliczu zmieniających się warunków na jezdni.

Policja stwierdziła winę kierowcy z tyłu z powodu niezachowania bezpiecznej odległości - napisał autor nagrania.

Pokazał nagranie z A2. Internauci łapią się za głowy

Post zamieszczony w internecie zdobył setki reakcji oraz wiele komentarzy, w których użytkownicy dzielili się swoimi przemyśleniami na temat zdarzenia. "Ale tutaj są dwa wykroczenia" - napisał jeden internauta, który uważa, że obie strony powinny ponieść odpowiedzialność za swoje czyny. Wtórował mu inny użytkownik: "Najechanie to najechanie, ale to wymuszenie też powinni rozliczyć".

"W życiu bym mandatu nie przyjął na miejscu auta, które uderzyło w tył, dopóki mandatu nie dostałby tir", "Jak to zwykle w takich sytuacjach, sprawca całego zamieszania odjeżdża w siną dal", "Policja zawsze idzie na skróty" - czytamy w komentarzach.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić