Wszystko nagrały kamery miejskiego monitoringu. Na zapisie wideo widać, jak czerwony samochód z szaleńczą prędkością wpada na chodnik, obraca się i uderza o murowany płot. Na miejscu szybko pojawiają się policjanci, którzy poszukiwali przestępcy, siedzącego za kierownicą audi.
Choć prędkość w czasie uderzenia była zawrotna, kierowcy nic się nie stało. Wyszedł z wypadku zaledwie z lekkimi zadrapaniami i trafił do szpitala, gdzie pod obserwacją lekarzy spędzi kilka dni. Później zapewne trafi za kratki.
W całej mojej karierze nie widziałem, by ktoś przeżył taki wypadek. Nie mówiąc już o tym, że praktycznie nic mu się nie stało - mówi rzecznik prasowy policji w Walsall.
Mężczyzna odpowie za stworzenie zagrożenia na drodze i kradzież ogromnej sumy pieniędzy. 37-latek uciekał skradzionym samochodem, a w środku miał ukradzioną poniedziałkowej nocy strzelbę i sejf z 50 tys. funtów w gotówce. Wszystko, wraz z audi było łupem wywiezionym z jednej z posiadłości w bogatej części Walsall.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.