Ostatni raport policji na temat wypadków i ich przyczyn wskazuje na to, że aż 17 proc. samochodów, które uczestniczyły w zdarzeniach, miało niesprawne lub nieprawidłowe ogumienie.
To dlatego nierzadko podczas zwykłej kontroli drogowej lub zatrzymania pojazdu w wyniku popełnienia wykroczenia policjanci sprawdzają ogumienie - spostrzega autokult.pl.
Jeżeli policjant dostrzeże niesprawności, to może wystawić mandat lub nawet zatrzymać dowód rejestracyjny. To drugie rozwiązanie znajduje zastosowanie wtedy, gdy opony są zużyte lub niewłaściwe.
Nie chcesz płacić? Sprawdź stan ogumienia
Za niewłaściwy stan pojazdu można dostać nawet 3000 zł kary. Jak uniknąć przykrych konsekwencji?
Czytaj także: Morawiecki ogłasza alarm ALFA-CRP. Dotyczy całej Polski
Przede wszystkim opony na jednej osi muszą mieć ten sam rozmiar i wzór bieżnika. Wyjątkiem jest sytuacja awaryjna (np. przebicie).
Niektórzy policjanci mierzą także głębokość rowków bieżnika. Przypominamy, że dopuszczalna wartość to 1,6 mm - spostrzega autokult.pl.
Służby spoglądają też na wskaźnik zużycia. Ponadto dokonują wzrokowych oględzin ogumienia i weryfikują, czy opony nie są spękane i czy guma się nie kruszy. Policja może zainterweniować wtedy, gdy np. opona będzie mocno uszkodzona.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.