Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Policja uważnie to sprawdza. Możesz dostać nawet 3000 zł mandatu

77

Wielu Polaków nie skupia się na ogumieniu swoich pojazdów. To błąd. Jest ono bowiem bezpośrednio odpowiedzialne za bezpieczeństwo. Właśnie dlatego policja regularnie kontroluje samochody.

Policja uważnie to sprawdza. Możesz dostać nawet 3000 zł mandatu
Policjant przygląda się oponie (Lubuska Policja)

Ostatni raport policji na temat wypadków i ich przyczyn wskazuje na to, że aż 17 proc. samochodów, które uczestniczyły w zdarzeniach, miało niesprawne lub nieprawidłowe ogumienie.

To dlatego nierzadko podczas zwykłej kontroli drogowej lub zatrzymania pojazdu w wyniku popełnienia wykroczenia policjanci sprawdzają ogumienie - spostrzega autokult.pl.

Jeżeli policjant dostrzeże niesprawności, to może wystawić mandat lub nawet zatrzymać dowód rejestracyjny. To drugie rozwiązanie znajduje zastosowanie wtedy, gdy opony są zużyte lub niewłaściwe.

Nie chcesz płacić? Sprawdź stan ogumienia

Za niewłaściwy stan pojazdu można dostać nawet 3000 zł kary. Jak uniknąć przykrych konsekwencji?

Przede wszystkim opony na jednej osi muszą mieć ten sam rozmiar i wzór bieżnika. Wyjątkiem jest sytuacja awaryjna (np. przebicie).

Niektórzy policjanci mierzą także głębokość rowków bieżnika. Przypominamy, że dopuszczalna wartość to 1,6 mm - spostrzega autokult.pl.

Służby spoglądają też na wskaźnik zużycia. Ponadto dokonują wzrokowych oględzin ogumienia i weryfikują, czy opony nie są spękane i czy guma się nie kruszy. Policja może zainterweniować wtedy, gdy np. opona będzie mocno uszkodzona.

Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić