Dzięki kanałowi "Stop Cham" w serwisie YouTube, regularnie dowiadujemy się o nietypowych wydarzeniach na polskich drogach. Do jednego z takich doszło w Gryfowie Śląskim.
Pirat w Audi na niemieckich rejestracjach
Na nagraniu umieszczonym w sieci widzimy, jak niebieskie Audi A7 Sportback C7 na niemieckich rejestracjach, uciekając przed policją, przemieszcza się z dużą prędkością, wyprzedzając każdy samochód, który napotka na drodze.
Oczywiście robi to niezgodnie z przepisami. O mały włos, nie doprowadził do zderzenia czołowego w czerwonym samochodem jadącym z naprzeciwka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj również: Chciał dać nauczkę taksówkarzowi. Pomocnik znalazł się sam
Próbując tego uniknąć, zjeżdżając z przeciwległego pasa, uderza w lewy bok czarnego pojazdu, który nagrał całe zajście.
Auto autora filmu uderzył kołami w wysoki krawężnik i omal nie wypadł z drogi. Cała akcja ma miejsce przed i na przejściu dla pieszych.
Żeby tego było mało, po zakończonym manewrze ponownie łamie przepisy, wjeżdżając na pas, którym nie można się poruszać, aby uciec przed policją.
Na chwile obecną nie znamy więcej szczegółów - pisze "Stop Cham".
Głos internautów
W komentarzach pod filmem rozbrzmiała dyskusja.
"Jak niemieckie blachy to duża szansa, że auto kradzione i dlatego ucieczka", "Mam nadzieję, że daleko nie uciekł i dobrali mu się do dupy", "Nigdy nie rozumiem uciekania przed policją. Przecież nawet jak to zrobi, to mają jego blachy, z których wszystko wyczytają" - piszą internauci.