Często ignorowany olej
Może się wydawać, że olej w przekładni ma posłużyć na jej całe "życie". Nic bardziej mylnego. Odpowiada on nie tylko za smarowanie, ale i jej prawidłową pracę. To olej hydrauliczny, nie taki jak w przekładniach manualnych czy chociażby silniku.
Czytaj także: Zamówiła kanapkę w samolocie. Tego się nie spodziewała
Właśnie dlatego olej przekładniowy ma precyzyjnie dobrany skład i parametry. Wypada się tego trzymać i dokładnie sprawdzić, co zaleca producent. Olej należy wymieniać co 40-60 tys. km, lub – jeśli twórcy to zalecają – nawet częściej. Olej zużyty będzie wpływał na zachowanie przekładni, a co za tym idzie, jej szybsze zużycie.
Nie przegrzewaj
Tutaj sytuacja jest nieco skomplikowana, gdyż niektóre samochody nie mają wskaźników temperatury oleju w przekładni. Pełni on rolę chłodzącą, tracąc tę właściwość z wiekiem i przejechanymi kilometrami.
Istotne jest to, by nie przeciążać automatu. Najczęściej dzieje się to podczas holowania przyczepy, ale i w starszych, zaniedbanych konstrukcjach, które ktoś poddaje procedurze startowej, czyli jednoczesnym wciśnięciu gazu i hamulca. Takie użytkowanie staje się wówczas ostatnim gwoździem do trumny. Szkodliwe są też długie dystanse autostradą z wyższą prędkością.
Jeśli chcecie wykorzystywać w pełni możliwości auta lub poddawać go ekstremalnym doświadczeniom, warto pomyśleć o chłodnicy oleju. Jest to wydatek rzędu 500–1000 zł.
A skoro o ciężkich warunkach mowa…
Kierowcy szalejący w terenie też docenili skrzynie automatyczne, lecz i tutaj pojawiają się problemy. Kluczem jest zrozumienie różnicy pomiędzy przekładnią z konwerterem a dwusprzęgłową (np. DSG). Ta ostatnia nie przepada (i to delikatnie powiedziane) za jazdą na półsprzęgle i jazdą przerywaną. Konwerter za to świetnie się odnajduje w takich warunkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ale i tutaj pojawiają się problemy, zwłaszcza kiedy auto zanurzy się w głębokiej wodzie. Dostaje się ona przez odpowietrzniki na górze i może zalać wnętrze. Po takiej przygodzie trzeba jak najszybciej wymienić olej. W terenowych warunkach warto też korzystać z reduktora, dzięki czemu przekładnia nie będzie miała tendencji do przegrzewania się.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.