Kwestia parkowania niejednokrotnie wywołuje sporo emocji. I zazwyczaj nie są one pozytywne. Na parkingach wręcz regularnie dochodzi do spięć. Gorąco zrobiło się w jednej z angielskich miejscowości, gdzie pokuszono się o "słodką zemstę" na samolubnym kierowcy. Parkingową wojnę opisuje "The Sun".
Jakaś osoba zdecydowała, że będzie parkować przed moim domem. Poprosiłam, by tego nie robiła, bo to miejsce dla mojego samochodu - powiedziała rozwścieczona kobieta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prośby jednak nie przyniosły efektu. Wobec tego pojawił się pomysł... zablokowania niechcianego auta. Przed i za tym pojazdem zaparkowały dwa samochody. Na tyle blisko, by "intruz" nie był w stanie odjechać. Zemsta została nagrana i zaprezentowana na TikToku.
Kobieta czekała, aż właściciel auta wróci do pojazdu. Gdy to się stało, szybko uświadomił sobie, że ma spory problem. W związku z tym zwrócił się do kobiety mieszkającej tuż obok, czy to jej auta go blokują. Ona z uśmiechem na twarzy odparła, że nie.
Parkingowa wojna wywołała ogrom emocji
Kobieta chciała się zemścić na kierowcy, który notorycznie parkował przy jej domu. Czuła wielką satysfakcję ze względu na zrealizowany pomysł. Nie wszyscy jednak podzielali jej entuzjazm.
"Małostkowe zachowanie, to parking na ulicy", "Nie mogę znieść ludzi, którzy uważają, że parking na ulicy przed ich domem jest ich prywatnym. To miejsce publiczne!", "Masz za dużo czasu" - czytamy w komentarzach.
Ktoś też stwierdził, że zarejestrowana zemsta "jest przezabawna". Generalnie pojawiło się bardzo dużo komentarzy. A czy ta sytuacja pozwoli na zażegnanie problemów z "intruzami" przed domem? Trudno stwierdzić.