Ada i Michał to jedna z najsympatyczniejszych par ostatniej edycji "Rolnik szuka żony". Ku zaskoczeniu obojga, parę dwudziestoparolatków z kompletnie dwóch różnych światów połączyło wyjątkowo silne uczucie, którego nie kryli przed kamerami.
Jak z pewnością pamiętają widzowie TVP, z wypiekami na twarzy opowiadali o tzw. "motylach w brzuchu" i snuli plany o wspólnej przyszłości, którą zaczęli budować tuż po zakończeniu emisji. Dziewczyna porzuciła dla ukochanego rodzinną Łódź i jesienią zamieszkała w pokaźnym gospodarstwie Michała na Podlasiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ada, choć nie do końca zna się na pracy na roli, stara się przydać w gospodarstwie. Póki co, pomaga przyszłej teściowej w prowadzeniu domu. Tak mówiła o swoich obowiązkach i życiu na wsi w rozmowie z portalem tvp.pl:
Michał np. codziennie rozrabia paszowóz, a ja robię pranie i czasami gotuję. Natomiast mamy również wspólne zajęcia, jak np. dojenie krów. Co nie zmienia faktu, że każdego dnia się poznajemy i uczymy się czegoś nowego o sobie
Na szczęście w natłoku codziennych zadań dziewczyna nie zapomina o sobie. Jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie publikuje efekty eksperymentów ze swoim wyglądem. Ostatnio pokazała się w odważnym, drapieżnym makijażu, teraz zamieściła zdjęcia w nowej fryzurze.
Czytaj także: Jest już babcią. Mężczyźni nie wierzą, ile ma lat
Ada wyraźnie skróciła swoje długie, złote pasma włosów i dodatkowo je rozjaśniła. W jak napisała na swoim Instastories, w platynowym odcieniu blondu czuje się jak "Barabie girl".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.