Adam Sztaba i Dorota Szelągowska pobrali się po 11 latach nieformalnego związku. Niestety, po dwóch latach małżeństwa wzięli rozwód i każde z nich poszło w swoją stronę.
Dyrygent związał się z Agnieszką Dranikowską, którą poślubił w 2016 roku, a rok temu powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Ślub kościelny nie byłby możliwy gdyby nie unieważnienie małżeństwa z Dorotą Szelągowską. Adam Sztaba opowiedział o całej procedurze dopiero teraz.
Nie chcieliśmy zamieszań, które się czasami dzieją, zwłaszcza kiedy pojawiają się księża, duchowni. To nie jest miejsce na zamieszanie medialne, więc nie chcieliśmy tego robić - powiedział ":Jastrząb Post" o ślubie kościelnym z Agnieszką Dranikowską.
Adam Sztaba dodał też, że jest katolikiem i unieważnienie poprzedniego małżeństwa było dla niego bardzo ważne. Zależało mu, by "uczestniczyć w sakramentach kościelnych w pełni".
Trwało to oczywiście chwilę, bo takie procesy potwierdzenia nieważności trwają latami, więc musiałem chwile poczekać, ale najważniejsze, że się udało i dziś mogę cieszyć się tym, co dla mnie najważniejsze.
Dorota Szelągowska i jej reakcja na unieważnienie małżeństwa z Adamem Sztabą
Kompozytor został zapytany również o to, jak Dorota Szelągowska zareagowała na unieważnienie małżeństwa. Adam Sztaba zdradził, że nie wie, ponieważ nie widzieli się "jakiś czas". Każde z nich miało przychodzić do sądu kościelnego "o różnych porach".
(...) wydaje mi się, że jej też zależało na tym, żeby pewne rzeczy zostawić za sobą. To jest epizod, który jest od dawna nieaktualny, więc każdemu zależy na tym, aby w swoim życiu mieć czystą kartę i tworzyć ją na nowo. Z naszych rozmów wynika, że jej też na tym zależało - podsumował Sztaba.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.