O śmierci podziemnego rapera z Warszawy poinformowały bliskie mu osoby. Adek WWA został pożegnany choćby przez innego muzyka - Pawła Mosiołka.
Gdziekolwiek jesteś, nich Bóg ma Cię w swojej opiece. [*] Miał być nasz wspólny, kolejny utwór tym razem z teledyskiem, lecz los ułożył inny scenariusz. Dlatego już w mojej pamięci na zawsze pozostanie "Bądź zawsze sobą". Dziękuję. Aduś, cokolwiek się wydarzyło, za wcześnie i po ludzku trudno mi w to uwierzyć. Nawijaj z Aniołami w niebie, widocznie tam potrzebują najlepszych…? "Bądź zawsze sobą patrz ludziom w oczy i nie ukrywaj niewinnych łez, gdy los przewrotny znów Cię zaskoczy, będą widoczne na białym tle - napisał Mosiołek na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Adka żegnają też inni przedstawiciele środowiska muzycznego. "Spoczywaj w pokoju stary. Zdążyliśmy nakręcić tylko wspólne dwa klipy, trzymaj się Adek tam na górze Wandal Label" - czytamy we wpisie rapera CFK Mateusz.
Adek Wwa (*) żegnaj kumplu jeszcze się spotkamy - podkreślił natomiast Krzysiu Adam Grochala.
Adek WWA nie żyje. Co się stało?
Przyczyna śmierci Adka nie jest znana. Wiadomo jednak, że - jak podaje portal glamrap.pl - raper od dłuższego czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi. Było to spowodowane m.in. alkoholem i używkami, które "pochłaniał w ogromnych ilościach".
O perturbacjach zdrowotnych Adek WWA donosił pod koniec 2021 roku. "Obecnie zdrowie mi się posypało i przebywam w szpitalu. Za jakiś czas z niego wyjdę i idę dalej po zmianę swojego życia" - pisał w sieci.
Największą popularnością spośród wszystkich utworów Adka cieszył się kawałek "Rajza". Na YouTube został on wyświetlony ponad 3 miliony razy!