Program "Twoja twarz brzmi znajomo" ma wielu fanów, ale teraz część z nich może przestać go oglądać. Wszystko przez burzę, która wybuchła po ostatnim odcinku. Widzowie mieli wszak pretensje o to, że wygrała Barbara Kurdej-Szatan.
Ustawka w "Twoja twarz brzmi znajomo"
W minionym odcinku najlepszy wynik zrobiła Kurdej-Szatan, która wcieliła się w Beyonce. To jednak nie była zasługa tego, że jej występ był najlepszy.
Gwiazda jako jedyna w tym sezonie nie wygrała odcinka. Dlatego też uczestnicy wcześniej dogadali się, że będą głosować na nią. To jednak nie spodobało się widzom.
Czytaj także: Usta Janachowskiej wywołały burzę. Powiększyła je?
- Jak zwykle kolesiostwo i prywatne sympatie przeważyły nad obiektywizmem i bezstronnością - czytamy w jednym z komentarzy na Instagramie.
Gwiazdy nawet nie kryją się z tym, że głosowanie zostało ustawione. Potwierdził to inny z uczestników, czyli Robert Janowski. On nie widzi w tym nic złego.
- Dajmy spokój z tym kumoterstwem. Umówiliśmy się, że każdy wygra jeden odcinek. Przepraszamy państwa, że może wy, jako widzowie, chcieliście, aby to było inaczej. Czasami może rzeczywiście te nasze piątki były niesprawiedliwe. Ale nikt z nas nie ma o to pretensji. Chcieliśmy, aby każdy stanął chociaż raz na środku z tym czekiem i sam zdecydował, komu chce przekazać pieniądze. Tak że sorry, jeśli nie spełniliśmy waszych oczekiwań - mówi prezenter i piosenkarz w portalu jastrzabpost.pl.
W tym sezonie "Twoja twarz brzmi znajomo" został już tylko finał. Już jednak wiadomo, kto go wygrał. Podczas rozmowy na żywo z uczestnikami szybko wyłapano, że Janowski w swoim domu ma nagrodę za wygranie programu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.