Agnieszka Dygant jest jedną z najbardziej popularnych aktorek w Polsce. Popularność zyskała dzięki roli Marioli w serialu "Na dobre i na złe". Polacy pokochali ją jako Franciszkę Maj, główną bohaterkę sitcomu TVN "Niania". W latach 2012-2015 zagrała Agatę Przybysz w serialu "Prawo Agaty ". Za swoje role zdobyła dziewięć nominacji do Telekamer dla ulubionej aktorki. Dwa razy nagrodę tę wygrała — w 2006 i 2008 r.
Agnieszka Dygant zdradza swoje sekrety
Agnieszka Dygnat zachwyca swoją urodą. Przez lata niewiele się zmieniła. Niedawno w rozmowie z "Faktem" zdradziła swoje urodowe sekrety.
Jeżeli chodzi o moje triki urodowe, to przede wszystkim trzeba się porządnie wyspać. To jest ważne. Na przykład dzisiaj średnio spałam, ale potem zrobiłam sobie drzemkę. Polecam dosypianie w ciągu dnia, żeby ten niedobór snu uzupełnić. Na noc przed wielkim wyjściem ważne jest to, żeby nawilżyć skórę. Nałożyć na twarz maseczkę mocno odżywczą - podkreśliła aktorka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktorka zdradziła, że nie przesadza z makijażem. Przed wielkimi wyjściami stawia na prostotę.
Jeżeli chodzi o makijaż, to nakładam na usta czerwoną szminkę i już! — podkreśliła Agnieszka Dygant.
Agnieszka Dygant zaznacza, że nie przesadza także z zabiegami medycyny estetycznej. Nie ukrywa jednak, że z nich czasami korzysta. W jednej z rozmów z Plotkiem powiedziała, że czasami stosuje zabieg mezoterapii z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego.
W momencie, kiedy ja cokolwiek sobie zrobię, to naprawdę wyglądam, jakbym miała jakieś okropne spotkanie z tirem, więc wolę tego unikać. Nie mówię, że nigdy nie robiłam takich rzeczy, jak np. zabieg z osoczem. Zrobiłam ten zabieg. Chyba jest w tej chwili najbardziej na topie, bo wykorzystuje nasze składniki, które mamy we krwi — podkreśliła Dygant.