Jakiś czas temu było bardzo głośno o rozstaniu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela. Rozwód tej pary był wielkim szokiem dla ich fanów. Wcześniej twierdzono bowiem, że Kasia i Marcin dobrali się wręcz idealnie.
Po rozstaniu celebryci znaleźli nowe miłości. Katarzyna Cichopek oficjalnie związała się z Maciejem Kurzajewskim, natomiast Marcin Hakiel nawiązał relację z blondwłosą Dominiką, o której w zasadzie wiadomo niewiele.
Niedawno Hakiel zaprezentował w sieci urywki z sesji zdjęciowej z partnerką. Co prawda nie mieli na sobie ślubnych ubrań, ale mimo to pojawiło się sporo spekulacji, że... mogli się pobrać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystko za sprawą tego, iż... na prywatnym profilu Marcina Hakiela na Facebooku ustawiony jest status "w związku małżeńskim". Nie wiadomo, czy aktor zmienił go niedawno, czy to jeszcze pozostałość po związku z Katarzyną Cichopek.
W przeciwieństwie do związku z aktorką, obecnie Hakiel chroni swoją sferę uczuciową. Wprawdzie na jego instagramowym profilu pojawia się jego partnerka, jednak dotąd nie zobaczyliśmy jej twarzy w całej okazałości. Kobieta najprawdopodobniej nie ma parcia na szkło i nie chce być osobą rozpoznawalną - analizuje Pomponik.
Internauci nie wytrzymują. Reakcja Marcina Hakiela
Marcin Hakiel często dzieli się zdjęciami z ukochaną. Ostatnio pokazał kolejną fotkę ze wspólnego wypadu. Dominika ponownie zapozowała tyłem. To nie spodobało się niektórym internautom.
Jedno czy dwa zdjęcia spoko, ale szczerze mówiąc, gdy na którymś już z kolei partnerka ciągle stoi tyłem, to naprawdę dziwnie to wygląda, lekko groteskowo... Jeżeli któreś z Was nie chce jej pokazywać, to może nie umieszczać wspólnych zdjęć w ogóle...? - napisała jedna z użytkowniczek Instagrama.
Hakiel uznał, że musi zareagować. "Dziękuje za wszystkie komentarze, na swoim profilu publikuje to co uznam za stosowne. Rozumiem, że nie każdemu musi się to podobać, ale będę wdzięczny za nieobrażanie się. Żyj i daj żyć innym. Dobrej niedzieli…" - tak odpowiedział tym, którzy zamieszczali nieprzychylne komentarze.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.