Najpierw media na całym świecie donosiły, że 20. listopada na ulice Wiednia wyszło ok. 35 tys. osób (według szacunków lokalnej policji). Demonstranci mieli transparenty z hasłami typu: "nie dla szczepień", "dość tego" czy "precz z faszystowską dyktaturą". Był to sprzeciw wobec polityki władz, które wprowadziły już czwarty lockdown, ograniczający swobodę niezaszczepionych obywateli powyżej 12. roku życia.
Podobne protesty organizowano w innych miastach Austrii. Szczególnie głośno było o nielegalnych zgromadzeniach w Grazu i St. Poelten. W samym Grazu miało się zebrać ok. 30 tys. osób. Aby zilustrować skalę tych protestów, portal TV Republika wykorzystał zdjęcie, które szybko zostało ujawnione jako część fake newsa.
Fotka widoczna w nagłówku krążyła po Twitterze już przy okazji demonstracji w Wiedniu. Niektórzy słusznie zauważyli, że nie zrobiono jej w Austrii, ani nawet w 2021 r. Pojawiły się głosy, że zdjęcie pochodzi ze słynnego koncertu zespołu Metallica w Moskwie z 1991 r. Co też nie jest prawdą.
Faktycznie, zdjęcie powielone i stosownie przycięte przez TV Republikę zostało zrobione w Moskwie 30 lat temu. Ilustruje jednak protest antyrządowy (Rosjanie solidaryzowali się wtedy z Litwinami), który zgromadził setki tysięcy ludzi na Placu Maneżowym w styczniu 1991 r.
Zdjęcie to jest powszechnie dostępne w agencjach fotograficznych, z których korzystają redakcje portali internetowych. TV Republika wolała jednak powielić je z konta anonimowego użytkownika Twittera. Co znamienne, wykadrowano je tak, by na górze nie było widać charakterystycznych budynków moskiewskiego krajobrazu, ani transparentów z hasłami zapisanymi cyrylicą.