Anita Werner jest wręcz ikoną stacji TVN. Pierwsze wydanie "Faktów" poprowadziła w styczniu 2004 roku. Łatwo zatem wyliczyć, że od jej debiutu minęło już 18 lat.
Czytaj także: Nie żyje Witold Kopeć. Grał w popularnych serialach TVP
Werner ma więc spore doświadczenie. Mimo to wciąż popełnia błędy. Tym razem chodzi o wpadkę modową.
4 stycznia pojawiła się na wizji w czerwonej, pstrokatej koszuli. Kamera raczej nie lubi takich kreacji. Nic więc dziwnego w tym, że niektórzy uznali, iż totalnie przestrzeliła z doborem ubioru.
Anita Werner zrównana z ziemią
Ubiór gwiazdy TVN w bardzo dosadny sposób skomentował modowy ekspert.
Wybór bluzki Anity Werner przejdzie do historii początku 2022 roku. Wzór i połączenie koloru dawały fatalny efekt oczopląsu dla widzów programu "Fakty". Kiedy nie było emisji programu w latach 90., stacje emitowały pasma kolorów bez obrazu i to jedyne porównanie występu Anity, jakie przychodzi mi teraz na myśl. Nic nie było widać, tylko ten fatalny dobór bluzki, która może kojarzyć się z krwią na desce do krojenia mięsa lub na fartuchu rzeźnika - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Daniel Jacob Dali.
Czytaj także: Piszesz KMB na drzwiach w święto Trzech Króli? To błąd
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.