Asia i Kamil poznali się w ósmej edycji "Rolnik szuka żony". Chłopak zgłosił się do programu, ponieważ czuł, że jest gotowy założyć rodzinę. Sam przyznał, że dotąd nie był w poważnym związku, ale to nie przeszkodziło mu w poczuciu, że świetnie nadaje się na ojca i męża.
Do programu zgłosiło się wiele dziewcząt zauroczonych szczerym i prostolinijnym chłopakiem. Wśród nich była także Asia, wpatrzona w niego jak w obrazek. Ku jej ogromnemu szczęściu, wybrał właśnie ją. Młodzi nie tracili czasu, Kamil padł na kolano już podczas odcinka finałowego przed kamerami i zdumioną Martą Manowską. Potem tą historią inspirował się Michał z dziewiątej edycji "Rolnik szuka żony", który także oświadczył się dziewczynie, która ledwie znał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kamil i Asia nie tracili czasu, dziewczyna zamieszkała z narzeczonym i jego rodzicami. Jak to zwykle w życiu bywa - prędko zaszła w ciążę. Dziś są rodzicami małej dziewczynki, która jest ich oczkiem w głowie. Właśnie trwają żniwa, więc rolnik Kamil pracuje na polu od rana do nocy. Przygotowania do wrześniowego ślubu spadły na Asię, która jest na urlopie macierzyńskim.
Właśnie o tym dziewczyna dyskutuje ze swoimi fankami. Mówi np., co zostało do "ogarnięcia", co już udało się załatwić i ustalić. Wiadomo, że ślub będzie kościelny i że tego samego dnia ich córeczka przystąpi do sakramentu chrztu. Jedna z fanek zapytała Asię, czy będzie mieć welon długi, czy krótki.
"Nie będę miała welonu. Raczej mi już nie wypada. Przynajmniej ja tak uważam" - odpowiedziała.
Tym samym dziewczyna nawiązała do dawnej tradycji, według której welon jest atrybutem panny, dziewicy, a nie mamy niemal rocznego dziecka. Jest to przestarzały i mocno patriarchalny zwyczaj, ale tym się właśnie chce kierować Asia.
Zobacz także: Nowy dom Ani i Grzegorza Bardowskich z programu "Rolnik szuka żony". Tak wyglądają jego wnętrza
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.