O sprawie informuje portal bielskobiala.naszemiasto.pl. Uchwałę w sprawie nadania imienia Czesława Niemena skrzyżowaniu ulic Szarotki, Cieszyńskiej i Stawowej w Bielsku-Białej radni przegłosowali w 2006 r. Władze miasta uzyskały wówczas na to zgodę od Małgorzaty Niemen-Wydrzyckiej - wdowy po Czesławie Niemenie.
Instalacja upamiętniająca znanego artystę miała być ostatnim punktem ukończenia gruntownej przebudowy ul. Cieszyńskiej. Modernizacja drogi trwała przez 2,5 roku.
Po wcześniejszym przetargu, władze miasta wybrały projekt instalacji, którą można podziwiać już się na rondzie imienia Czesława Niemena.
W efekcie na rondzie znalazła się konstrukcja z blachy, na której widoczny jest m.in. wizerunek artysty. Koncepcja takiej instalacji artystycznej, której autorami są artysta plastyk Jacek Grabowski oraz architekt Michał Kowalski, ma formę dwóch półpierścieni o promieniach około 2,85 m i wysokości od 23,3 m do 3,2 m. Uroczyste odsłonięcie instalacji odbyło się 8 grudnia - informuje portal bielskobiala.naszemiasto.pl.
Wdowa po Niemenie żąda 20 tys. zł od miasta
Tymczasem 19 listopada adwokat Małgorzaty Niemen-Wydrzyckiej - wdowy po słynnym piosenkarzu wysłał pismo do Miejskiego Zarządu Dróg, w którym poinformowano, że instalacja na rondzie Niemena narusza prawa do wizerunku Czesława Niemena oraz prawo do kultu po osobie zmarłej.
W piśmie zaznaczono, że sprawę można załatwić w sposób polubowny, wpłacając na rzecz wdowy po Czesławie Niemenie kwotę w wysokości 20 tys. złotych.
Naszym zdaniem zarzuty i żądania zawarte w piśmie nie mają uzasadnienia, dlatego w zeszłym tygodniu stosowna odpowiedź zawierająca stanowisko miasta została przesłana do warszawskiej kancelarii - wyjaśnił Tomasz Ficoń, rzecznik bielskiego Urzędu Miejskiego, cyt. przez portal bielskobiala.naszemiasto.pl.
Prawnicy bielskiego Ratusza podkreślają, że wizerunek Czesława Niemena, który jest częścią instalacji, stworzył artysta Jacek Grabowski. Bielski artysta nie odwzorował wizerunku zastrzeżonego jako znak towarowy w Urzędzie Patentowym RP - na co powołują się prawnicy wdowy.
W żaden też sposób - w naszym odczuciu - instalacja nie narusza też prawa do kultu pamięci po osobie zmarłej, który obejmuje m.in. ochronę dobrego imienia i dobrej pamięci o zmarłym. Nasza instalacja nie tylko nie godzi w ten kult, a wręcz przeciwnie - podtrzymuje go, upamiętniając Czesława Niemena i jego wybitny, artystyczny dorobek - dodaje Tomasz Ficoń.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.