Przed tegorocznymi świętami Bożego Narodzenia bardzo drogi może być między innymi karp. W ubiegłym roku kilogram tuszy oscylował w granicach 35-40 zł, a żywa ryba kosztowała 25 zł/kg. W tym roku - według analityków rynkowych - ceny będą wyższe o 5-10 zł/kg.
W popularnych miejscach będzie jeszcze drożej. Katarzyna Bosacka w "Dzień dobry TVN" mówiła, że w warszawskiej Hali Mirowskiej za kilogram fileta z karpia trzeba zapłacić aż... 90 zł. W zeszłym roku było o 25 zł taniej.
Czytaj także: Dramat syna Krawczyka w tramwaju. Ludzie wezwali karetkę
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Drogie święta. Co radzi Katarzyna Bosacka?
Wszystko wskazuje na to, że te święta będą ekstremalnie drogie. Jakie rady w związku z tym ma Katarzyna Bosacka?
Ja strasznie nie lubię narzekać, ale święta w tym roku będą kosztowały 1259 zł - tyle wyda statystyczny Polak. To 307 zł więcej niż w zeszłym roku. Kupmy po prostu mniej, bo zawsze kupujemy za dużo i potem zostaje. Po drugie zobaczmy, co mamy w kazamatach piwnic i lodówek. Odświeżmy weki z lat 80., zobaczmy, co jest w zamrażarkach i spiżarniach. Przecież niektóre rzeczy można jeszcze wykorzystać - podpowiedziała.
Z pewnością ten zaskakujący pomysł Bosackiej nie wszystkim przypadnie do gustu. Niektórzy nie mają zapełnionych zamrażarek czy spiżarni, ale są też tacy, którzy uważają, że na święta wszystko powinno być świeże i jak najwyższej jakości.
Dziennikarka ma też inną radę. Uważa, że warto podzielić się obowiązkami.
Nie wahajmy się w tym roku podzielić obowiązkami przy stole. Niech jedna ciocia przygotuje sałatkę jarzynową, druga - śledzia, a wujek - rybę po grecku - podpowiedziałą Katarzyna Bosacka na antenie "Dzień dobry TVN".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.