Dominika Gwit niedawno przeżyła bardzo radosny moment. Chodzi oczywiście o narodziny synka. Za pośrednictwem Instagrama małżonka Wojciecha Dunaszewskiego ujawniła, że poród odbył się przy wykorzystaniu cesarskiego cięcia. W związku z tym Dominika potrzebuje teraz sporo odpoczynku.
Oczywiście, aktorka może liczyć na wsparcie swoich bliskich. Niestety, nie może skupić się jedynie na świętowaniu macierzyństwa i odzyskiwaniu sił po ciąży. Wszystko przez... oszustów! Aż brakuje słów na to, co się wydarzyło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Gwiazda zupełnym przypadkiem dowiedziała się, że jej wizerunek został wykorzystany w nielegalny sposób. Krętacze stworzyli reklamę, która sugeruje, że Dominika Gwit promuje tabletki na odchudzanie. Perfidnie podkradziono zdjęcie, by rozreklamować pewien specyfik.
Aktorka uznała, że musi coś z tym zrobić. Pokazała nielegalną reklamę na InstaStories, a jednocześnie zwróciła się do internautów z jasnym przekazem.
Nigdy nie polecałam i nie będę polecać żadnych środków na odchudzanie. To fotomontaż. Jeśli traficie na to w sieci, nie klikajcie w nic - zaapelowała celebrytka.
Oszuści są bezlitośni. Tracą na tym gwiazdy
Oszuści regularnie wykorzystują wizerunki gwiazd czy znanych marek. Wszystko po to, by uzyskiwać różnego rodzaju korzyści, szczególnie reklamowe. Dominika Gwit wyraźnie zaznaczyła, że trzeba być bardzo ostrożnym.
Nie tylko mnie to dotyczy. Jesteśmy w to wrabiani nagminnie. Proszę, ostrzeżcie bliskich, bo już piszecie do mnie, że mama lub ciocia chcą to zamawiać, bo ja to polecam... To oszustwo! Nie wiadomo, co to jest za trucizna - podsumowała popularna aktorka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.