"Bridgertonowie" to jedna z tych produkcji Netflixa, o których nie da się szybko zapomnieć. Ludzie na całym świecie dosłownie oszaleli na punkcie wyjątkowego serialu.
Produkcja odniosła niesamowity sukces na całym świecie. Popularny serial oglądano już przez 1,25 mld godzin, co do tej pory nie udało się to żadnemu innemu tytułowi w historii globalnej platformy.
Głównym wątkiem drugiej serii "Bridgertonów" jest rodzące się uczucie między Anthonym Bridgertonem a Kate Sharmą. Wszystko dzieje się oczywiście w scenerii życia towarzyskiego śmietanki z XIX wieku.
Pokazane są zwyczaje, romanse, stroje czy fryzury. Każdy element odgrywa niezwykle ważną rolę. Okazuje się, że... nawet kolory! Jeden z nich ma szczególną symbolikę.
Ukryte znaczenie
Chodzi o kolor liliowy. Jest on połączeniem czerwieni i błękitu.
Kolorem związanym z tytułową rodziną jest błękit. To właśnie suknie w tym odcieniu często nosi Daphne, czyli główna bohaterka pierwszej serii produkcji. Z kolei jej ukochany Simon, książę Hastings, stawia na czerwień. Gdy uczucie między nimi rośnie, Daphne zaczyna ubierać się na liliowo.
Nie chodzi jednak tylko o suknie. Sama roślina - lilak, zwany potocznie bzem - jest obecna w wielu odcinkach popularnego serialu.
W drugim sezonie liliowego koloru jest jeszcze więcej. Gdy Edwina po raz pierwszy spotyka Anthony’ego, ma na sobie suknię właśnie w tym kolorze. To sugestia, że między parą może coś się narodzić. Przekorny los sprawia jednak, że chłopak zakochuje się w jej siostrze Kate, która gdy uczucie stopniowo rozkwita, sama również zaczyna ubierać się w stroje wspomnianego wcześniej koloru liliowego.
Pod koniec serialu liliowy zamienia się we fiolet. Ma to symbolizować prawdziwe zaangażowanie i pragnienie spędzenia razem całego życia.
Karolina Sobocińska, dziennikarka portalu o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.