Czujne oko internauty nie pominie żadnego szczegółu. Przekonała się o tym Kasia Tusk. Córka byłego premiera zamieściła na Instagramie zdjęcie wielkanocnego stołu, na którym znajdował się sernik. Komentujący zwrócili jednak uwagę na pewien mankament i wywołali wokół niego wielkie zamieszanie.
W komentarzach pod zdjęciem wywiązała się dość nietypowa dyskusja. Internauci spierali się w kwestii lnianego obrusu, który zakrywał stół w domu Kasi Tusk. Pewna użytkowniczka Instagrama napisała, że nakrycie wygląda jej zdaniem bardzo niechlujnie. Dodała również, że powodem tego był materiał. Wiele osób odpowiedziało kobiecie, zarzucając jej, że ta nie zna się na pielęgnacji tego typu tkanin.
Wygląda dosyć niechlujnie, tez kiedyś taki miałam, ale wyrzuciłam – napisała internautka.
Wśród komentujących znalazły się również osoby, które przyznały, że obrusy lniane na ich stołach wyglądają identycznie. Tłumaczyły to faktem specyfiki tej tkaniny. Niektórych oburzył również fakt, że słynącej z estetyki Kasi Tusk zarzucono niechlujność. Zapewne autorka fotografii sernika na talerzu nie spodziewała się, że wywoła taką dyskusję.
Len to jedna z tych tkanin, która nie wymaga prasowania, nawet gdy uszyty jest z niej elegancki garnitur czy sukienka... Chciałaś być „miła” a wyszła Twoja niewiedza... i brak taktu przy okazji - skomentowała pewna kobieta.
Czytaj także: Tak boli, że ledwo chodzą. Babcia kastruje pedofilów
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.