Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Cały świat zobaczył, jak drze zdjęcie Jana Pawła II. "Nie żałuję"

550

Sinead O’Connor po osiągnięciu szczytu kariery dzięki piosence "Nothing Compares 2 U" bardzo szybko ściągnęła na siebie problemy. W jednym z programów na żywo podarła zdjęcie Jana Pawła II. W najnowszym wywiadzie dla dziennika "New York Times" opowiedziała, co wtedy czuła.

Cały świat zobaczył, jak drze zdjęcie Jana Pawła II. "Nie żałuję"
Sinead O'Connor podarła zdjęcie Jana Pawła II w akcie buntu przeciwko pedofilii w kościele. (Getty Images)

Sinead O'Connor zyskała szczyty popularności na początku lat 90. dzięki piosence "Nothing compares 2 U", którą jeszcze w latach 80. napisał Prince. Jej kariera została jednak mocno zachwiana po występie w programie "Saturday Night Live" w 1992 roku. Podczas wykonywania piosenki "War" podarła zdjęcie papieża Jana Pawła II, po czym powiedziała do kamery:

Walczmy z prawdziwym wrogiem!

Sinead O'Connor oskarżyła wtedy Watykan o ukrywanie pedofilii. Gest piosenkarki został bardzo źle odebrany - fani zaczęli wygwizdywać ją na koncertach lub wcale na nie przychodzić. Sinead później przeprosiła, ale jednocześnie zaznaczyła, że nie żałuje swojego czynu.

W rozmowie z "New York Timesem" piosenkarka tłumaczy, dlaczego podarła zdjęcie i jak naprawdę odbiło się to na jej karierze. - Nie żałuję tego, co zrobiłam. To było cudowne. Ale jednocześnie było to traumatyczne doświadczenie. Wszyscy zaczęli mnie traktować jak stukniętą su*ę - powiedziała.

Nadmieniła, że nie uważa wcale, aby podarcie zdjęcia zniszczyło jej karierę. Wręcz przeciwnie - miało to naprowadzić ją "na właściwe tory". Piosenkarka wspomina, że chciała być niezależną, punkową artystką, a piosenka "Nothing compares 2 U"uczyniła z niej gwiazdę pop, czego szczerze nienawidziła.

Czuję, że zdobycie pierwszego miejsca zepsuło moją karierę. Dzięki temu, że podarłam to zdjęcie, powróciłam na właściwe tory - stwierdziła piosenkarka.

Piosenkarka dodała, że nie potrafiła się odnaleźć w byciu gwiazdą pop i bardzo chciała móc wyrażać swoje zdanie. Szczyt popularności i rozkwit medialnej kariery porównała do bycia w więzieniu.

Autor: ABA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić