Ania Przybylska zmarła 5 października 2024 roku. Ten fakt wstrząsnął całą Polską. Jej fani nadal nie mogą pogodzić się z przedwczesną śmiercią aktorki i wciąż szukają nowych sposobów na to, jak podtrzymywać pamięć o niej i jej rolach.
I choć od śmierci gwiazdy polskiego kina minęło już osiem lat, każda kolejna okazja do wspomnień o Ani jest wykorzystywana. Po książce biograficznej i głośnym filmie opowiadającym o życiu pięknej aktorki właśnie pojawił się nowy pomysł, by aktorce postawić pomnik. Sprawę skomentowała już mama aktorki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomnik na cześć Ani Przybylskiej. Mama aktorki komentuje pomysł
Do sprawy budowy pomnika upamiętniającego przedwcześnie zmarłą na raka trzustki aktorkę odniosła się jej matka. Krystyna Przybylska w rozmowie z dziennikarzami "Super Expressu" wprost powiedziała, co sądzi o takim pomyśle.
Jestem temu przeciwna. Dobrze znałam moją córkę i wiem, że nie chciałaby tego. Była skromną, utalentowaną dziewczyną, ale nie na pomniki. Pamięć o niej trwa w inny sposób i to jest piękne – mówi nam. – Pomnikiem dla mojej Ani jest ten piękny film, który spodobał się widzom, na własne oczy widziałam tłumy ludzi w kinach i razem z reżyserem byłam w różnych miastach na premierze. To było bardzo wzruszające – wyjaśniła w rozmowie z "Super Expressem" pani Krystyna.
Czytaj także: Anna Przybylska była jedną z ulubionych aktorek Polaków. Sprawdź, co wiesz o jej rolach
Mama gwiazdy wprost zasugerowała też fanom Ani Przybylskiej, jak najlepiej mogą upamiętniać jej zmarłą córkę. Okazuje się, że nie potrzebują do tego wystawnych gestów. Wystarczy, że będą wspierać miejsca ważne w życiu aktorki.
Jakie to miejsca? Krystyna Przybylska wskazała na Hospicjum im. księdza Dutkiewicza w Gdyni, gdzie pod koniec życia Ania otrzymała wsparcie i opiekę oraz hospicjum dla dzieci Bursztynowa Przystań. Jak podkreśla mama gwiazdy, oba miejsce potrzebują realnego wsparcie finansowego i pomoc im będzie najpiękniejszą formą pamiętania o aktorce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.