Oświadczenie Katarzyny Cichopek oraz Marcina Hakiel o ich rozstaniu wstrząsnęło polskim show biznesem. Rozczarowania nie kryli tylko fani pary, której miłość rodziła się na oczach widzów "Tańca z Gwiazdami". Wielu bliskich współpracowników Cichopek nie miała pojęcia o trwającym w małżeństwie kryzysie. Hakiel niedawno na swoim Instagramie ucinał spekulacje dotyczące doniesień o niewierności tancerza w związku.
Każde z nich na swój sposób radzi sobie z sytuacją. Marcin rozpoczął intensywniejsze życie w social mediach, gdzie zaczął chwalić się nową fryzurą, ćwiczeniami na siłowni oraz wyjazdem z przyjaciółmi.
Kasia rzuciła się w wir pracy. W jej social mediach pojawił się kolejne post reklamowy. Brak wyczucia czasu w reklamowaniu sukienek nie spodobał się jej obserwatorom. Wielu swoje niezadowolenie wyraziło w komentarz, gdzie uznało, że profil Cichopek przypomina słup ogłoszeniowy, a celebrytka jest gotowa sprzedać wszystko.
Czy pani każdy post musi być sponsorowany? Mało to smaczne jest, w dodatku obserwujący uważa to za mało realne i warte polecenia.
Czy Pani każdy post musi być sponsorowany? Mało to smaczne jest, w dodatku obserwujący uważa to za mało realne i warte polecenia.
Czy jest coś, czego ta osoba nie reklamuje?
Jak oglądam Pani profil to mi się przypomina piosenka De Mono "Wszystko jest na sprzedaż ".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.