Kasia Cichopek na swoim instagramowym profilu promiennie się uśmiecha, jej mąż, który przeszedł sporą metamorfozę, też wydaje się pogodzony z wizją rozwodu. Wygląda na to, że ta dwójka już pożegnała się ze sobą na dobre. I prywatnie, i zawodowo.
Według "Rewii" tancerz i aktorka, którzy są właścicielami kilku szkół tańca, o rozstaniu zdecydowali już dość dawno. Od tego momentu zdążyli podzielić się majątkiem.
Uzgodnili kwestie podziału majątku i alimentów. Kasia i dzieci zostaną w mieszkaniu. Wszystko ułatwia fakt, że od zawsze mieli też oddzielne konta w banku i po równo dzielili się rachunkami i rodzinnymi zobowiązaniami - powiedział informator pisma.
Podobno para myślała o rozstaniu od dłuższego czasu, decyzja nie była więc pochopna ani podyktowana emocjami. W związku Cichopek i Hakiela miało nie układać się już od około dwóch lat. Oczywiście było to utrzymywane w sekrecie. Aktorka przecież publikowała w sieci fotki z wakacji i wspólnych wypadów, na których partnerzy wydawali się bardzo szczęśliwi.
(...) swoje biznesy od dawna rozwijali niezależnie, żeby w razie czego rozstać się z klasą i bez konfliktów - czytamy w "Rewii".
O jakie biznesy chodzi? Oczywiście o szkoły tańca sygnowane nazwiskiem Hakiela oraz firmę biżuteryjną Cichopek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.