Zaledwie dwa miesiące temu gruchnęła wiadomość o odejściu Edwarda Miszczaka z TVN. Pełnił on funkcję dyrektora programowego stacji przez 25 lat. Wciąż nie wiadomo, co właściwie skłoniło go do pożegnania z telewizją.
Niedawno ogłoszono kolejne zmiany. Nową dyrektorką TVN została Lidia Kazan, dotychczas szefowa stacji TTV i Player.pl.
Ale na tym nie koniec. W ubiegłym tygodniu nieoczekiwanie Anna Wendzikowska poinformowała na Instagramie, że widzowie nie zobaczą jej już w "Dzień dobry TVN". Była związana z programem śniadaniowym od 15 lat.
To dla mnie trudny post... Nie sądziłam, że kiedyś będę go pisać. Jestem wierna, nie lubię zmian, przywiązuję się i zawsze wolę naprawiać niż wymieniać, ale czasami życie pisze dla nas scenariusz niespójny z naszymi planami i nie warto się z życiem przepychać, bo ono zawsze wie lepiej… - napisała Wendzikowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że wokół "Dzień dobry TVN" szykuje się więcej zmian. Jak podaje branżowy portal Wirtualne Media, z programem pożegnały się dwie producentki Ewa Baj i Luiza Zając. Ich obowiązki przejmie Dorota Malesa, dotychczas główna producentka śniadaniówki.
W ostatnim czasie analizowaliśmy strukturę zespołu produkcyjnego. Ogłosiliśmy niedawno pierwsze zmiany, które odzwierciedlają nowe podejście do organizacji i zarządzania produkcją w grupie. Kolejnym krokiem jest wprowadzenie zmian w strukturze redakcji "Dzień Dobry TVN". Ograniczyliśmy liczbę producentów - podaje biuro prasowe TVN Warner Bros. Discovery.
Plotkuje się, że zmienią się też prowadzący "Dzień dobry TVN". O posadę ponoć mocno zabiega Małgorzata Rozenek-Majdan. Jej telewizyjnym partnerem miałby zostać Krzysztof Skórzyński, którego nazwisko pojawiło się w aferze mailowej Dworczyka i od tego czasu pozostaje na banicji w TVN24. Nie wiadomo, czy oznacza to, że któryś z dotychczasowych prezenterów również pożegna się z programem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.