Inwazja wojsk Władimira Putina na Ukrainę podzieliła Rosjan. Wielu z nich popiera wojnę, ale nie brakuje też takich, którzy nie zgadzają się z decyzją prezydenta i sprzeciwiają się inwazji w każdy możliwy sposób.
Podział widoczny jest również w świecie muzyki. Putin ma swoich zwolenników, takich jak m.in. Oleg Gazmanow, który wystąpił na prokremlowskim wiecu, ale również przeciwników. Ci drudzy zdecydowanie krytykują wojnę w Ukrainę i nazywają decyzje Putina barbarzyńskimi.
Jedna z największych rosyjskich firm medialnych Russian Media Group (RMG) wystosowała oświadczenie, w którym wytłumaczyła, dlaczego nie będzie już grać piosenek niektórych artystów w swoich popularnych stacjach radiowych oraz telewizji.
Powodem tej decyzji były ostre wypowiedzi tych muzyków wobec Rosji w kontekście trudnej sytuacji między Rosją a Ukrainą - napisano w oświadczeniu.
RMG zrezygnowało z piosenek artystów, którzy wyrazili sprzeciw wobec wojny. Powstała czarna lista, na której wymieniono zakazanych muzyków. Wśród nich znaleźli się m.in. legendarna grupa rockowa Aquarium. To właśnie jej wokalista Borys Griebienszczikow skrytykował działania wojenne. Zrezygnowano również z utworów dwóch innych rosyjskich zespołów oraz kilku ukraińskich wykonawców. Uzasadniono, że wymienieni muzycy mieli "arogancki i pogardliwy stosunek do rosyjskich słuchaczy".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.