Grupa Megadeth wydała specjalne oświadczenie. Poinformowano w nim o rozstaniu się z Davidem Ellefsonem.
Wszystko za sprawą wycieku erotycznego wideoczatu, w którym uczestniczył basista.
Czytaj także: Nie żyje Kalina Mróz. Dziennikarka miała 34 lata
Informujemy naszych fanów, że David Ellefson nie gra już w Megadeth i że nasze drogi oficjalnie się rozeszły. Podjęcie tej decyzji nie było łatwe. Nie wiemy dokładnie, co zaszło, ale nasze relacje już były nadwerężone, a to, co ujawniono sprawiło, że nasza współpraca jest niemożliwa - podkreślono w oświadczeniu.
David Ellefson odchodzi. Kto w jego miejsce?
Na razie nie wiadomo, kto zajmie miejsce Ellefsona. Grupa zapewniła jednak, że latem wyruszy w trasę i że jej nowy album jest prawie gotowy.
Czytaj także: Tomasz M. zabił 11-letniego Sebastianka z Katowic. Ujawniamy, kim jest 41-latek z Sosnowca
Ellefson był razem z Dave'em Musteine'em założycielem Megadeth w 1983 roku. Co ciekawe, już raz odszedł z zespołu. Doszło do tego w 2002 roku. Powrócił do grupy po ośmiu latach.