Doda bez wątpienia cieszy się ogromną popularnością. Jest jedną z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Wokalistka dba o to, by utrzymywać bieżący kontakt ze swoimi fanami.
Czytaj także: Powrót maseczek? Niedzielski: "Wszystko wskazuje, że..."
Właśnie dlatego aktywnie prowadzi profil na Instagramie. Często publikuje nowe fotki. Ostatnio pokazała efekty sesji w plenerze. Tym razem celebrytka zapozowała z koniem na łące. Doda ubrała jedynie bieliźniane body.
Tym samym mocno wyeksponowała swoją sylwetkę. Nienaganną figurę zawdzięcza wielu poświęceniom. Mówiła o nich w "Hejt Parku".
Nie jem cukru od wielu, wielu lat, nie spożywam laktozy, nie jem glutenu. Jem ryby, jajka, kaszę, orzechy, ryże, nasiona różne, warzywa. Także owoce, ale przez to, że są z fruktozą, to jem je do godziny 14. Ostatnio mi ktoś powiedział, że zupełnie nieświadomie całe właściwie życie robię tzw. okienko żywieniowe, czyli nie jem pięć godzin przed snem. Chcąc nie chcąc, robię sobie taki minipost codziennie. I dużo, dużo wody. Odkąd przestałam pić alkohol, wszystko się zmieniło. Uważam, że kobiety po 30. roku życia nie powinny w ogóle pić alkoholu i jeść czerwonego mięsa. Alkohol bardzo psuje urodę - spostrzegła Doda.
Doda pozuje z koniem. Internauci podzieleni
Sesja Dody z koniem podzieliła internautów. Nie wszystkim spodobał się zamysł wykorzystany przy tych zdjęciach. Co dokładnie piszą użytkownicy Instagrama?
Gruby kicz, takie buty do sesji z koniem na łące. PS. Kowbojki i inny ciuch byłby kozak
Sorry, ale sesja w tym stylu tylko z jedną osobą mi się kojarzy... I nie są to dobre skojarzenia
Najpiękniejsza konserwa, jaką widziałam
Lewandowska powinna się uczyć od ciebie, sztos
Wszystko fajnie, ale ubiór w ogóle nie pasuje na tym biednym koniku
Najlepsze ciało w Polsce - czytamy pod odważnymi fotkami Dody.