Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Dramatyczne wyznania Dody. Miała czarne myśli

23

Dorota Rabczewska rozstała się z mężem w czerwcu tego roku. Teraz zdecydowała się na kolejne wyznanie — jak się okazało, wokalistka mocno przeżywała swój rozwód. Miała kilka załamań nerwowych, jedno miało miejsce kiedy pędziła swoim samochodem autostradą. Na szczęście, wszystko skończyło się dobrze.

Dramatyczne wyznania Dody. Miała czarne myśli
Dorota Rabczewska (AKPA)

Pod koniec czerwca głośno zrobiło się o znanej polskiej piosenkarce Dorocie Rabczewskiej, którą wszyscy kojarzą pod pseudonimem Doda. Wokalistka wyznała swoim fanom na Instagramie, że rozwodzi się z Emilem Stępniem. Gwiazda dodała, że decyzję o rozstaniu z mężem podjęła już rok temu i do tej pory ukrywała to przed mediami.

Musiałam to sobie poukładać w głowie - powiedziała wokalistka.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Zawiodła się na mężu

O kryzysie w związku piosenkarki i producenta mówiło się już od roku, jednak para dementowała plotki o rozstaniu. W tym czasie Doda jeździła za granicę, skąd wstawiała dwuznaczne zdjęcia z innymi mężczyznami.

Kilka tygodni temu piosenkarka zdecydowała się na kolejne wyznania. Gwiazda mówi wprost, że jej małżeństwo z Emilem Stępniem okazało się porażką i zawiodła się na mężu. Przyznała, że nieszczęście w miłości spowodowało u niej załamania nerwowe.

Naprawdę byłam na dnie. [...] Oczywiście, nie były one spowodowane zawodowymi aspektami, tylko prywatnymi. Lizałam rany gdzieś w tajemnicy, w ukryciu, wyjeżdżałam za granicę. Starałam się to zrobić nie na oczach wszystkich, bo taki mam już charakter. Ale naprawdę wiem, co to znaczy zapukać do dna – wyjawiła niedawno.

"Miałam 150 km/h i zamknęłam oczy"

Kilka dni temu Doda zaskoczyła swoich fanów po raz kolejny. Na filmiku piosenkarka siedzi w aucie u boku swojego amerykańskiego przyjaciela, który przyjechał do Polski i jadą przez autostradę. Piosenkarka przyznała, że jechała tą trasą podczas załamania nerwowego. Na szczęście wszystko zakończyło się dobrze.

K***a, przyrzekam, na liczniku miałam 150 km na godzinę i zamknęłam oczy... Teraz jadę tą samą drogą i nie chcę zamykać oczu - powiedziała wyraźnie poruszona.

"Człowiek głodny miłości i głaz przytuli"

Dorota Rabczewska przyznała się jednak, że nie ma szczęścia w miłości. Ostatnio opublikowała jednak na swoim Instagramie poruszający wpis: "Człowiek głodny miłości i głaz przytuli. Na koniec dnia każdy z nas jest człowiekiem, który chce być kochany, za to, kim jest naprawdę. Flesze, czerwone dywany, aplauz — to stymuluje pożądanie, a nie prawdziwą miłość" - napisała artystka.

Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Zobacz także: Niezwykła ''perła Opolszczyzny''. Legendy o zamku w Mosznej
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Prorosyjscy hakerzy zaatakowali na Whatsappie. Wystarczyło jedno kliknięcie
Denerwuje cię Danielle Collins? Novak Djoković ma zupełnie inne zdanie
GRU szkoli dywersantów. Tak Rosjanie planują kolejne operacje w Europie
Kontrowersyjna wymiana Birmy z Rosją. To junta wysłała za myśliwce
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić