Rafał Mroczek zyskał niemałą popularność za sprawą serialu "M jak miłość". Ostatnio dał się poznać od nieco innej strony. Gwiazdor TVP podzielił się z publicznością osobistymi przemyśleniami na temat życia.
W trakcie 36. Franciszkańskiego Spotkania Młodych mocno otworzył się w kwestii wiary. - Bardzo często pewne natchnienia nadają kierunek naszemu życiu. Ważne jest, czy my za tymi natchnieniami pójdziemy. Wiem, że ten świat, jest inny niż ten, w którym ja dorastałem, kiedy byłem w waszym wieku - mówił w kierunku młodych, cytowany przez onet.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następnie zauważył, że "dziś są social media, które nas z każdej strony zachęcają do różnych rzeczy, które nie są dla nas, a które zaśmiecają nam głowę".
Chcielibyśmy dotknąć i spróbować wszystkiego. A z mojej perspektywy najważniejsze jest to, żeby odnaleźć tę naszą drogę, nasze powołanie i nasze pasje. To jest najważniejsze, bo wtedy będziemy mieć taką wewnętrzną równowagę i szczęście, które będzie nas wypełniało - kontynuował Mroczek.
W dalszej części przemówienia przekonywał, że wtedy "nie będziemy żyli życiem innych, a tym naszym, w którym będziemy mogli się spełniać i przede wszystkim będziemy wolni".
Rafał Mroczek mówił o Jezusie
Gwiazdor "M jak miłość" podczas prelekcji zaznaczył, że "najważniejszą cząstką człowieka jest wolność, która pozwoli nam żyć pełnią życia".
Ja się tego uczę, nie jest to proste. Ale to jest ta droga, do której sam siebie każdego dnia zachęcam. Wy też wybieracie tę drogę. I najłatwiejsza dla mnie jest droga do wolności z Jezusem - podsumował.
Rafał Mroczek już wcześniej pokazywał, że wiara jest dla niego bardzo ważna. Za jeden z dowodów można uznać to, że uczestniczył w Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymce Metropolitalnej na Jasną Górę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.