Program "Nasz nowy dom" ma mnóstwo fanów. Od 2013 roku można go oglądać na antenie Polsatu. Ekipa remontowa odmieniła życie wielu rodzin, które zyskały zdecydowanie lepsze warunki do dalszej egzystencji.
Aktualnie ekipa produkcyjna skupia się na nagrywaniu kolejnego sezonu. Oczywiście, pojawiają się niemałe trudności. Problemy mają związek między innymi z galopującą inflacją. Na ten istotny wątek Katarzyna Dowbor zwróciła uwagę podczas rozmowy z "Pomponikiem".
Duże są problemy w tej chwili z kupnem materiałów. Te materiały bardzo podrożały i tu jest trochę kłopot, ale nasze ekipy sobie z tym radzą. Tu też rola kierownika budowy. (...) Często te koszty pod koniec budowy okazują się zaniżone, gdyż nie przewidziało się, że w ciągu tygodnia zdrożeje nam np. płyta karton-gipsowa - mówiła Dowbor.
"Nasz nowy dom". Czy uczestnicy muszą płacić?
Katarzyna Dowbor zaznaczyła też, że uczestnicy nie ponoszą żadnych kosztów przeprowadzanych remontów.
Rodziny w ogóle nie partycypują w kosztach. Taki remont nie kosztuje ich ani złotówki. Staramy się, żeby spędziły te pięć dni cudownie. Są jeszcze prezenty. Oni kompletnie nie czują tego, że jest kryzys. My czasami to odczuwamy, ale dajemy radę - zapewniła prowadząca.
Rozwiała też wątpliwości w sprawie podatku od wzbogacenia. - Podatek płaci Telewizja Polsat. Rodzina absolutnie nie płaci tego podatku. Dostaje nowy dom i nie kosztuje jej to ani złotówki - podsumowała Katarzyna Dowbor, cytowana przez "Pomponik".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.