Film "Dziewczyny z Dubaju" trafi do kin już 26 listopada. O produkcji mówi się sporo od przeszło dwóch lat. Ostatnio zrobiło się jeszcze głośniej na temat filmu, a wszystko za sprawą konfliktu między Dodą i Emilem Stępniem.
W "Dziewczynach z Dubaju" zagrał m.in. Jan Englert. Jego rola jest jednak epizodyczna. Opowiedział o niej w rozmowie z Plejadą.
Moja rola tam jest żartem. Na początku nie wiedziałem, kto, co i jak, ale gdy przyszedłem na plan i zobaczyłem stado paparazzich, a pomiędzy nimi panią Dodę, to zrozumiałem już, dlaczego zostałem zaangażowany i dostałem dużą stawkę - podkreślił aktor.
Czytaj także: Elon Musk odda swój majątek? Postawił warunek
Doda chwali współpracę z Englertem. Aktor zaskoczony
Doda jest zadowolona z tego, jak przebiega współpraca z Englertem. Aktor jest tym faktem nieco zaskoczony.
Nie wiedziałem o tym. Pierwszy raz to teraz słyszę. Ale muszę panu powiedzieć, że scenariusz tego filmu nie był zły, rola była ciekawa, a do tego reżyserowała to pani Sadowska. Nie miałem więc żadnych oporów przed tym, żeby w tym zagrać. Choć nie widziałem jeszcze efektu. I, jak się okazuje, nie wiem, czy zobaczę. Najczęściej w kontekście tego filmu słyszę ostatnio pytanie, czy mi zapłacono. Otóż zapłacono - zaznaczył Jan Englert w odpowiedzi na pytanie Michała Misiorka z Plejady.
Zobacz także: Natalia Siwiec komentuje najnowsze dzieło Dody. "Nie miałam zamiaru iść do kina"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Które z określeń najlepiej opisują artykuł: