Małgorzata Rozenek-Majdan regularnie wrzuca do sieci nowe materiały. Celebrytka pokazuje przeróżne rzeczy. Ostatnio zaprezentowała internautom wnętrza swojej drogiej rezydencji.
Fani patrzyli jednak nie tylko na lokum, ale również na "Perfekcyjną". Szybko wyłapali, że na szyi Rozenek-Majdan pojawiły się jakieś niepokojące grudki.
Czytaj także: To już całe "gangi". Nasilają się ataki w Warszawie
Internauci zaczęli pisać do celebrytki. Zmartwieni dopytywali, skąd się to wzięło. W związku z tym żona Radka Majdana odniosła się do sprawy za pośrednictwem InstaStories. Wszystko dokładnie wyjaśniła.
Pytacie o moje kulki na szyi. Oczywiście to nie jest nic groźnego. To jest po prostu mezo (mezoterapia). Siedzę teraz w domu, w kartonach i to jest idealny moment, na to, by coś zrobić, bo nie mam zdjęć (...). Więc proszę - mówiła eksponując szyję. Akurat zrobiłam sobie mezoterapię - wytłumaczyła Małgosia.
Rozenek-Majdan o dziwnych kulkach na szyi
Wyraźnie zapewniła też, że grudki na jej szyi błyskawicznie znikną. - À propos kulek, one jutro się wchłoną. (...) To jest zabieg odżywczy na szyję - poinformowała swoich fanów.
Czytaj także: Horror zamiast wakacji. Tak postępują Polacy
Przy okazji ujawniła, że z pomocy ekspertów od medycyny estetycznej korzysta regularnie. - Tylko oni dotykają mojej buzi - podkreśliła Rozenek-Majdan.
Mamy ładne efekty, bardzo naturalne - zachwycała się telewizyjna gwiazda.
Zaznaczyła też, że inni celebryci i celebrytki poprawiają urodę w tym samym gabinecie. - To jest takie miejsce, mówiła o promowanej przez siebie placówce, gdzie wszyscy się spotykamy. If you know what I mean - podsumowała.
We wszystko wplątał się Radek Majdan. Postanowił dorzucić trzy grosze od siebie.
Wszyscy spotykacie się z kulkami na szyi - zażartował emerytowany bramkarz.
Czytaj także: IMGW bije na alarm. Naciąga wakacyjny koszmar
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.