Mam prośbę. Gdybyście otrzymali jakieś dziwne wiadomości na mój temat, albo pisane w moim imieniu, proszę, dajcie mi znać, podeślijcie screena - zwróciła się z prośbą do fanów na Facebooku Edyta Bartosiewicz.
Piosenkarka dołączyła do wpisu zdjęcie wiadomości od jednego z zaniepokojonych internautów. Ten zaalarmował ją, że ktoś rozsyła w imieniu Edyty Bartosiewicz nieprawdziwe wiadomości.
Ktoś ewidentnie cię nie lubi i próbuje zaszkodzić, nie wierzę, abyś była w to zamieszana. Coś okropnego - czytamy w treści wiadomości.
Edyta Bartosiewicz ma podejrzenia, kto próbuje jej zaszkodzić. W rozmowie z fanami, jaka wywiązała się pod jednym z wcześniejszych wpisów, artystka przyznała, że była prześladowana przez dziennikarkę związaną ze śniadaniowym programem TVN.
Zrobiła ze mną kiedyś kilka wywiadów dla DDTVN, potem chciała nakręcić film. Nie zgodziłam się. Zaczęły się groźby i nękania, także moich współpracowników i znajomych. Z tego, co wiem, ta kobieta prześladowała też innych ludzi. Właśnie przez takich ludzi unikam kontaktów z mediami - wyjaśniła Bartosiewicz.
Wyznanie piosenkarki niezwykle poruszyło jej fanów. W komentarzach posypały się liczne słowa wsparcia, a także rady, by Edyta Bartosiewicz zgłosiła tę sprawę na policję.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.