Ewa Bem zawiesiła swoją karierę w 2017 roku po śmierci córki Pameli Bem-Niedziałek. We wtorkowym "Dzień Dobry TVN" potwierdziła, że po czterech latach przerwy wróci na scenę. W lipcu wystąpi na Ladies' Jazz Festival w Gdyni.
Ewa Bem wraca na scenę
To będzie bardzo duży koncert. Mam kolana drżące. Bardzo się do niego przygotowuję. Co by tu nie mówić, nie było mnie cztery lata. Zaśpiewam koncert, składający się w całości z jazzowych piosenek polskich i będzie śpiewany tylko po polsku. I wiem, że i Pameli tam na górze, i Gabryśce, będzie się bardzo to podobało - powiedziała wokalistka i autorka tekstów.
Z artystką rozmawiała Dorota Wellman. Przypomniała jej, że Ewa Bem obiecała, że wróci gdy otrzyma znak od swojej córki Pameli. Piosenkarka powiedziała, że dostała ten znak i teraz może kontynuować karierę.
Nie był to jakiś jeden moment, jeden błysk, ale bardzo czułam, że ona tego chce. Na początku w ogóle udawałam, że żyję. W ogóle nie mogłam sobie wyobrazić, że mogłabym stanąć przed mikrofonem i zaśpiewać - mówiła piosenkarka.
Pamela Bem-Niedziałek była dziennikarką TVN24. W 2015 roku, będąc w pierwszym trymestrze ciąży dowiedziała się, że cierpi na nowotwór. Ze względu na ciążę odłożyła w czasie leczenie. Dziecko przyszło na świat w szóstym miesiącu poprzez cesarskie cięcie. Pamela natychmiast została poddana leczeniu. Niestety w 2017 roku przegrała walkę z rakiem i zmarła.