Ewa Chodakowska rzadko kiedy mówi o swoim życiu prywatnym. Nigdy nie zwykła też promować się na skandalach. Teraz jednak sytuacja stała się wyjątkowa. Nagle zmarł jej bliski przyjaciel. Trenerka pochwaliła się tą smutną informacją z fanami, nie kryjąc wzruszenia.
„Odszedł nagle i niespodziewanie mój kochany przyjaciel” – napisała zrozpaczona trenerka. Z Maćkiem znała się od 20 lat.
„Byłeś prawdziwym wojownikiem. Światło, którym emanowałeś, potrafiło zawsze przegonić najciemniejsze chmury i największe smutki. Na twoich ustach zawsze gościł szczery uśmiech… Zawsze! Zawsze karmiłeś towarzystwo dobrym humorem i pozytywna energią. Nie potrafiłeś być inny jak dobry. Miałeś najczystsze serce” – pisze Chodakowska, wspominając zmarłego przyjaciela.
„Znam… Znałam Maćka od dwudziestu lat. Przez te lata z jego ust nie padło ani jedno złe słowo o drugim człowieku. Wyobrażasz to sobie?” – pyta fanów rozgoryczona trenerka.
Ewa Chodakowska poinformowała, że pogrzeb jej bliskiego przyjaciela - Maćka, odbędzie się w środę o godzinie 14.00 w Sanoku. „Spoczywaj w pokoju, przyjacielu najdroższy. Będziesz zawsze żywy w naszej pamięci” – napisała, żegnając go.
Ewie i rodzinie zmarłego bardzo współczujemy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.