Program "Top model" bije rekordy popularności w Polsce i na świecie. W naszym kraju odbywa się już jedenasta edycja formatu, mającego na celu znalezienie idealnych osób na polskie i zagraniczne wybiegi i sesje zdjęciowe.
Emitowany od 2010 roku program wypromował już mnóstwo osób. Na warszawskich ściankach pojawiają się takie osoby jak Karolina Pisarek, Jakob Kosel, Osi Ugonogh, Magdalena Swat, Marianna Schreiber czy Radosław Pestka.
Lecą iskry
Najnowsza, jedenasta edycja budzi spore kontrowersje. Ostatnio mającym czujne oko fanom nie umknęło, że Michalina Wojciechowska i Maciej Skiba, którzy w środowym odcinku zostali dobrani w parę i wspólnie nakręcili modowo-miłosny teledysk, mają się ku sobie.
Między nami iskrzy - przyznała sama modelka.
Jej partner z kolei przyznał, że "robienie tego z kimkolwiek innym byłoby udawaniem". Chłopak podarował nawet Michalinie swoją kurtkę, ponieważ uznał, że ona wygląda w niej ładniej.
Inna uczuciowa historia wywołała jednak jeszcze większe kontrowersje. Chodzi o Adriana Nkwamu, któremu podoba się kilka dziewczyn.
Wiesz coś, czego ja nie wiem? - pytała Martynę Klaudia Nieścior.
Wiem tylko, że jesteś w jego TOP 4 – odpowiada Martyna.
To brzmi jak w jakimś gimnazjum – odpowiedziała Klaudia.
Między nią, Adrianem a innymi uczestnikami doszło nawet do poważnej rozmowy na ten temat. Chłopak stwierdził jednak, że "nikomu nic nie obiecywał" i że jego relacje z dziewczynami są jedynie "poznawaniem się".
Fani nie puścili tego płazem. Uznali, że przestał to być program o modzie, a zaczął być o uczuciach, co ochoczo komentowali na różnych mediach społecznościowych.
Kolega pomylił programy - pisała jedna z fanek.
To nie Hotel Paradise - wtórowała druga.
Ale przeżywają to, jak w podstawówce się zachowują - dodała trzecia.
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.