Piotr Fronczewski to wybitny aktor, który w swoim dorobku artystycznym ma niemal 120 ról filmowych w serialach telewizyjnych i filmach fabularnych. Zagrał m.in. w "Rodzinie zastępczej", "Dniu świra", "Akademii Pana Kleksa", "Znachorze" i wielu wielu innych. Użyczał także swojego głosu bohaterom gier komputerowych oraz filmów animowanych.
Czytaj także: Złe wieści. Zastępca szefa wywiadu Ukrainy mówi wprost
Popularny aktor od długiego czasu zmaga się z problemami kardiologicznymi. Przeszedł nawet już kilka operacji. Przez swój stan zdrowia musiał zawiesić zdjęcia do serialu "Leśniczówka". Jak podaje gazeta "Życie na gorąco" bardzo prawdopodobne, że jego miejsce w serialu zajmie aktor znany głównie z serialu "Klan", Tomasz Stockinger.
Tomek poczuł się zaszczycony, że postawiono go w jednym rzędzie z Fronczewskim. Bardzo go ceni i nigdy nie krył, że chciałby grać takie role jak on. Wreszcie dostał taką możliwość! Zagranie roli stworzonej z myślą o Piotrze to dla niego ogromne wyzwanie i spełnienie wielkich marzeń - wyznała w "Życiu na gorąco" znajoma aktora.
Partnerka Stockingera nie wydaje się być jednak zachwycona nową propozycją ukochanego. Według niej "Leśniczówka" za niedługo spadnie z anteny, a przyjęcie tej oferty pracy może skutkować utratą roli w "Klanie". Co więcej, produkcja "Klanu" musi zgodzić się na przyjęcie roli w konkurencyjnym serialu.
Pani Katarzyna, z którą spotyka się już ponad rok, poradziła mu, by dobrze rozważył wszystkie za i przeciw. Stwierdziła ponoć, że nie warto rezygnować z pewnej pracy dla... przygody, zwłaszcza w jego wieku i bez pewności, że potrwa ona dłużej niż chwilę - informuje źródło "Życia na gorąco".
Czytaj także: Barbarzyńskie zachowanie w Poznaniu. Szuka ich policja
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.