Słynna polska restauratorka i gwiazda "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler od lat słynie ze swojego temperamentu. Jego kolejny wyraz zobaczyliśmy w walentynki.
Gwiazda opublikowała na swoim profilu na Instagramie filmik, jak rozpakowuje prezent walentynkowy od swojego ukochanego, Waldemara Kozerawskigo, który na co dzień mieszka w Kanadzie, gdzie jest lekarzem medycyny estetycznej i prowadzi swoją klinikę.
Na początku filmiku można odnieść wrażenie, że Gessler nie jest zadowolona z prezentu. Restauratorka stoi nad pudełkiem z nożem, potem je kopie i zabiera się do przecinania taśmy.
Co to za paczka? Kto mi wysłał taką lekką paczkę? Co to może być? Walentynki a ja dostaję pustą paczkę? - mówi restauratorka.
Gdy z ogromnego pudełka wyleciał bukiet różowych i czerwonych balonów w serduszka, była w siódmym niebie. Nie kryła swojego zachwytu, radośnie tańcząc i dziękując do kamery.
Dziękuję bardzo, to są prawdziwe, latające walentynki - mówiła.
Reakcje restauratorki nie przypadła jednak do gustu wszystkim internautom.
Dziwnie pani reaguje na prezenty - pisała jedna z użytkowniczek Instagrama.
A po co tak nerwowo? Jeszcze źle? - wtórowała inna.
Później jednak Magda Gessler wstawiła jeszcze zdjęcie z balonami i "liścikiem od Waldusia". To nieco uspokoiło fanów restauratorki, a ona sama mogła w spokoju cieszyć się prezentem od ukochanego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.