Urodzona w 1985 r. w Pabianicach, Aleksandra Gietner miała trudne dzieciństwo. W wieku 13 lat trafiła do ośrodka poprawczego. Tam odkrył ją reżyser Robert Gliński, który obsadził ją w głównej roli w "Cześć, Tereska". Film odniósł sukces, zdobywając nagrody na festiwalach w Gdyni i Karlovych Varach.
Mimo sukcesu, Gietner nie zdecydowała się na rozwijanie kariery aktorskiej. Zamiast tego wyjechała do Pabianic za chłopakiem, rezygnując z możliwości wyjazdu do Los Angeles. W jednym z wywiadów przyznała, że żałuje tej decyzji.
Teraz żałuję, że nie poleciałam do Los Angeles. Byłam zakochana wtedy, a Łukasz przebywał w innej placówce i był akurat na przepustce. Postanowiłam więc zostać. Myślę, że gdybym od początku była dobrze kierowana, byłoby inaczej - wyznała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problemy z prawem
Po premierze filmu Gietner wróciła do dawnych nawyków. W 2004 roku została skazana na więzienie za udział w napadzie, a w 2006 roku za posiadanie amfetaminy. Mimo założenia rodziny, ponownie dopuściła się przestępstw, co skutkowało utratą opieki nad dziećmi.
Czytaj także: Rozwód bez sądu? Nowe rozwiązania w Polsce
Gietner próbowała wrócić do branży filmowej, biorąc udział w castingu do "Miasto 44". Choć jej talent został dostrzeżony, gdy Aleksandra pojawiła się na planie pod wpływem alkoholu przekreśliła tym samym szansę na dalszą współpracę.
Obecnie Aleksandra Gietner mieszka w Pabianicach i jest aktywna na Facebooku, gdzie dzieli się zdjęciami rodziny. Jej historia pokazuje, jak trudne doświadczenia mogą wpłynąć na życiowe wybory i karierę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.