Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Grecja. 22-latek chciał zrobić selfie. Śmigło helikoptera odcięło mu głowę

418

Tragiczne sceny rozegrały się w poniedziałek 25 lipca w Atenach. Brytyjski turysta chciał za wszelką cenę zrobić sobie zdjęcie po wyjściu z helikoptera. Kręcące się śmigło maszyny odcięło 22-latkowi głowę.

Grecja. 22-latek chciał zrobić selfie. Śmigło helikoptera odcięło mu głowę
22-letni Jack Fenton zginął w wypadku w Atenach (Licencjodawca)

Jack Fenton przyleciał helikopterem do Aten z wyspy Mykonos ok. godz. 18:20. 22-letni turysta z Wielkiej Brytanii podczas wychodzenia z maszyny trzymał w ręku smartfon. Młody mężczyzna chciał zrobić sobie selfie zaraz po wylądowaniu.

Greckie media opisują, że Brytyjczyk podszedł zbyt blisko kręcącego się śmigła helikoptera. W pewnym momencie zbliżył się do niego na tyle, że odcięło mu głowę. Mężczyzna zginął na miejscu.

W momencie wypadku Jack Fenton prowadził rozmowę telefoniczną albo próbował zrobić sobie selfie – podaje grecka stacja Open TV.

Straszliwa śmierć turysty w Grecji. Uderzyło go śmigło helikoptera

Lokalne serwisy opisują, że młody mężczyzna podróżował helikopterem Bell 407. Tragiczny wypadek miał miejsce na oczach innych pasażerów maszyny. Rodzice Jacka Fentona, którzy przyjechali do Grecji razem z nim, podróżowali osobnym helikopterem.

Jack Fenton był studentem Oxford Brookes University. Wcześniej uczęszczał do prywatnej szkoły Sutton Valence w hrabstwie Kent. Turyści mieli w planach podróż na lotnisko w Atenach. Stamtąd chcieli wrócić prywatnym odrzutowcem do Wielkiej Brytanii.

Ateny. Policja aresztowała pilota. Ma usłyszeć zarzut spowodowania śmierci

Greckie władze wszczęły śledztwo w sprawie wypadku, a media obiegł fragment policyjnego raportu z całego zajścia. W sprawie aresztowano pilota i dwóch członków załogi helikoptera. Śledczy zarzucają im wypuszczenie pasażerów maszyny przez zatrzymaniem się śmigieł helikoptera. Mają usłyszeć zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Głos w sprawie straszliwego wypadku zabrało brytyjskie Biuro Spraw Zagranicznych oraz Wspólnoty (FCDO). W oświadczeniu podkreślono, że urzędnicy starają się udzielać bliskim 22-latka niezbędnego wsparcia.

Wspieramy rodzinę obywatela Wielkiej Brytanii, który zmarł w Grecji. Pozostajemy także cały czas w kontakcie z lokalnymi władzami – podkreślono w oświadczeniu.

Obejrzyj także: Tajemnicze zaginięcie pasażera promu w Kalifornii. Trwają poszukiwania

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Trenował reprezentację Polski w czasach PRL. Teraz grzmi: "To nie jest zespół"
Wspólny zakup losu w Eurojackpot? Jest jeden haczyk
Spędził 46 lat w celi śmierci. Otrzyma gigantyczne odszkodowanie
Brytyjka pojechała na wieczór panieński do Krakowa. "Nigdy tu nie wrócę"
Hipokryzja na drodze? Nagranie z Krakowa wywołało burzę
Ważne zmiany dla podróżujących do Wielkiej Brytanii! Nowy obowiązek
Tego dnia rozpoczną strajk. Odwołają wszystkie loty
Nie żyje 19-letni piłkarz. Doszło do tragicznego wypadku
Trump o wycieku planów ataku na Jemen. "Małe potknięcie, nic poważnego"
Ostatnie pożegnanie Jadwigi Komorowskiej. Poseł wyjawił, jak wspomina zmarłą
Radioaktywne odpady składowane w jeziorze. Doszło do katastrofy
Szkoły w czasach PRL-u. Jasiu, marsz do kąta!
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić