Gwiazda branży porno do szpitala trafiła na początku lutego prosto z odwyku, na którym z narkotycznym nałogiem walczyła od ośmiu dni.
I choć lekarze twierdzą, ze zatrzymanie akcji serca nastąpiło w skutek przedawkowania, ojczym aktorki zarzeka się, że w jej organizmie nie wykryto śladów narkotyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obecnie jak donosi portal TMZ Emily Willis znajduje się w śpiączce i nie reaguje na leczenie w szpitalu. I choć jej stan nieco się ustabilizował w porównaniu z dniem gdy została przyjęta do szpitala, rodzina szykuje się na najgorszy scenariusz.
Wszystko przez to, że młoda kobieta nie wybudziła się od wielu tygodni, a jej układ oddechowy wspomagany jest przez respirator.
Ojczym młodej kobiety w rozmowie z mediami dodał, że Emily przed pójściem na odwyk głodziła się. Gdy tam trafiła, ważyła zaledwie nieco ponad 36 kilogramów. Nie jest jednak jasne, czy to miało znaczący wpływ na jej stan zdrowia.
Bliscy gwiazdy, jej ojczym, który wychowywał ją od dziecka i brat Michael zarzekają się w wywiadach, że Emily bardzo chciała wrócić do zdrowia i skończyć z nałogiem.
By móc zapłacić za leczenie, musieli uruchomić zbiórkę, ponieważ nie mają dostępu do finansów Emily. Coraz częściej jednak biorąc pod uwagę stan aktorki, myślą o najgorszym scenariuszu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.