Gwiazda telewizji Lori Loughlin i jej mąż Mossimo Giannulli zapłacili pół miliona dolarów łapówki, by zapewnić córkom studia na Uniwersytecie w Południowej Kalifornii. Pieniądze trafiły do Williama Singera, twórcy organizacji The Edge College & Career Network, która zajmuje się pomocą absolwentom szkół średnich w uzyskaniu miejsca na wymarzonej uczelni. W przypadku córek gwiazd telewizji ta "pomoc" w zamian za łapówkę, polegała na doliczeniu dodatkowych punktów w rekrutacji za działalność sportową. Choć, jak się później okazało, z tą dziedziną nastolatki miały niewiele wspólnego.
Wyrok dla serialowej aktorki to kolejna odsłona korupcyjnego skandalu, który wybuchł za oceanem w 2019 roku. Opinia publiczna była zszokowana skalą łapówkarskiego procederu, w którym bogaci Amerykanie, w tym wiele gwiazd show-biznesu, kupowało dla swoich dzieci miejsca na prestiżowych uczelniach. Przypomnijmy, że jesienią ubiegłego roku Felicity Huffman, gwiazda "Gotowych na wszystko", został sazana skazana na 14 dni więzienia. 21 sierpnia tego roku wyrok w tej samej sprawie w końcu usłyszała jej koleżanka z branży, Lori Loughlin.
Działając w ten sposób, zignorowałam intuicję, pozwoliłam sobie zapomnieć o moich moralnych wartościach. Myślałam, że działam z miłości do moich dzieci, ale w rzeczywistości tylko je zdyskredytowałam, umniejszyłam ich zasługi i możliwości. Podjęłam okropną decyzję. Realizowałam plan, by zapewnić moim córkom niesprawiedliwą przewagę w procesie przyjmowania na uczelnię - tłumaczyła aktorka i przepraszała za to, co zrobiła.
Gwiazda "Pełnej chaty" została skazana na 2 miesiące federalnego więzienia, 100 godzin prac społecznych i karę grzywny w wysokości 150 tys. dolarów. Surowszy wyrok usłyszał mąż gwiazdy, Mossimo Giannulli. On spędzi za kratkami 5 miesięcy, po wyjściu będzie nadzorowany przez kuratora przez 2 lata i przepracuje 250 godzin społecznych. Zapłaci także grzywnę wysokości 250 tys. dolarów. Wyroki różnią się, bo Giannuli przyznał się do jednego przestępstwa więcej.
Marzę o tym, by cofnąć się w czasie i zrobić wszystko inaczej, mogę tylko wziąć na siebie odpowiedzialność i iść dalej. Pokładam ogromne nadzieje w Bogu i wierzę w odkupienie. Zrobię wszystko, by się oczyścić, a także przekuję to doświadczenie w coś dobrego, by dawać dobro przez resztę mojego życia - powiedziała w sądzie Loughlin.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.