Hanna Lis słynie z tego, że mówi to, co myśli i czuje. Wiele osób ceni ją właśnie za to, że absolutnie nie boi się wyrażać własnego zdania. Dosadnie komentowała choćby zachowanie tych, którzy w szczycie pandemii koronawirusa chodzili bez maseczek.
Obecnie Lis nie pojawia się w mediach. Dziennikarskie zacięcie nadal jednak w niej tkwi. Lis skupia się na gotowaniu, a fani mogą śledzić jej poczynania w mediach społecznościowych.
Nieznany fakt z dzieciństwa Lis
Ostatnio Hanna Lis postanowiła podzielić się z internautami nieznaną historią ze swojego dzieciństwa. Wyznała, że miała otrzymać zupełnie inne imię!
Szanowny Ojciec mój był przed laty tak poruszony moim przyjściem na świat, że nim dotarł do urzędu stanu cywilnego zapomniał, iż na imię miał mi dać (zgodnie z ustalonym z Mamą scenariuszem) Anna. I wyszła z tego Hanna. Był (rzekomo) pod przemożnym wrażeniem urody swojej nowonarodzonej córki, stąd roztargnienie i pomyłka. Jako dzieciak z wielogodzinnego porodu kleszczowego odznaczałam się urodą raczej wątłą i nienachalną, ale nie zaprzeczam: Taty tłumaczenie całkiem przypadło mi do gustu - napisała Hanna Lis.
Do tych wspomnień załączyła migawkę w zwiewnej sukience. Lis ma na sobie również delikatne sandały i okulary przeciwsłoneczne.
Hanna Lis karierę dziennikarską rozpoczęła w 1993 roku. Przez wiele lat współpracowała w TVP, TV4 czy też z Polsatem. Po odejściu z telewizji publicznej zajęła się tematyką lifestyle'ową. Prowadziła programy m.in. w TVN Style oraz Polsat Cafe.
Lis ma za sobą również dwa śluby. Najpierw była żoną Jacka Kozińskiego, z którym ma dwie córki, a później została małżonką Tomasza Lisa. W 2018 roku para się rozstała.