Książę Harry po pogrzebie księcia Filipa szybko wrócił do Stanów Zjednoczonych. Nie czekał do 95. urodzin królowej Elżbiety, aby móc spędzić więcej czasu ze swoją żoną Meghan Markle. Meghan jest w ciąży i nie przyleciała na pogrzeb.
Chociaż początkowo poinformowano, że książę jest poddany kwarantannie, to już w czwartek widziano go w Los Angeles na obiedzie z Wallis Annenberg. Według informacji Page Six udali się oni do restauracji, w której obowiązuje absolutny zakaz używania telefonów i robienia zdjęć.
Siedzieli na zewnątrz, z dala od innych ludzi, a Harry wszedł w masce - przekazał informator.
Wallis Annenberg to 81-letnia miliarderka i filantropka. Ma także powiązania z rodziną królewską. Ojciec Wallis, Walter Annenberg, był ambasadorem USA w Wielkiej Brytanii za czasów Richarda Nixona.
Szczegóły godzinnego spotkania księcia ze znaną filantropką nie zostały jeszcze ujawnione. Pogrążona w żałobie królowa spędziła 95. urodziny samotnie, opłakując swojego męża księcia Filipa, który zmarł w połowie kwietnia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.