Choć zarówno Kim, jak i Kanye zdążyli zbudować swoje imperia na długo przed tym, jak się poznali, kolejne postanowili zbudować razem. Para pobrała się 7 lat temu i spełniła swoje marzenie zakładając wielodzietną rodzinę. Kolejne projekty czy nowe wille na koncie nie wskazywały na to, że między tą dwójką może być coraz gorzej.
Czytaj także: 8 gwiazdek na Marsie? Zdjęcie podbija internet
Jednak Kim zdecydowała się złożyć papiery rozwodowe. Potwierdził to jej prawnik w rozmowie z magazynem "Variety". Nie podał przy tym więcej informacji nt. rozwodu pary.
Media zauważyły, że między małżonkami może nie układać się najlepiej w zeszłoroczne wakacje. Wtedy to właśnie Kanye zdecydował, że nie pojawi się na corocznym zjeździe rodziny Kardashian/Jenner i spędzi ten czas w odosobnieniu na swoim ranczu. Nie bez znaczenia był również pomysł muzyka, by startować w wyborach prezydenckich. Kim była temu przeciwna.
Para coraz częściej toczyła spory publicznie. Kim przyznała wtedy, że jej mąż cierpi na chorobę afektywno-dwubiegunową. Opisała go jako "błyskotliwego, ale skomplikowanego". Zmianę w muzyku zauważyli również jego fani. Zaobserwowali jego niepokojące zachowanie w sieci, czy zmianę w twórczości. Ma na to mieć właśnie wpływ choroba artysty.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.