Niedawno pojawiły się informacje, że Doda i Emil Stępień postanowili się rozwieść. We wtorkowy wieczór artystka przeprowadziła live na Instagramie, podczas którego mówiła o piekle, które ostatnio przeżyła.
Zaznaczała, że długo wmawiała sobie i innym, że wszystko jest w porządku. Podczas transmisji mocno nawiązywała do swojego męża Emila Stępnia.
Ukrywałam przez ostatni rok wiele rzeczy. Doprowadziło mnie to na skraj. Wstydziłam się, uważałam, że nikt mi nie uwierzy w to, przez jakie piekło przechodziłam. Nie sądziłam, że ktoś może mi może pomóc. Myślałam, że sama sobie poradzę, ale nie, nie dawałam sobie rady - powiedziała Doda na Instagramie.
Czytaj także: Najsamotniejszy dom na świecie. Odkryli jego sekret
Rozwód największym marzeniem
Doda podkreślała, że obecnie jej głównym celem jest uzyskanie unieważnienia ślubu kościelnego. Największe marzenie to natomiast rozwód.
Powiedziałam jasno Emilowi, że jeżeli będzie mi robił problem z rozwodem, to ja po prostu skaczę z okna - zdradziła Doda, co z pewnością wstrząsnęło słuchaczami.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.